Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z luty, 2019

Przestań się w końcu martwić!

Dzisiejszy świat przepełniony jest stresem, lękiem, zmartwieniami. Troszczymy się o przyszłość, o pracę, pieniądze, dzieci. O to, czy będziemy mieć, co włożyć do garnka; czy będzie nas stać na samodzielne utrzymanie się, na spłatę kredytu. Niby to wszystko normalne – takie życie, czyż nie? No właśnie, czy aby na pewno tak musi być? Czy naszą odpowiedzialnością i zadaniem, jako istot ludzkich, jest zamartwianie się? Kiedy czytam Biblię, widzę jedną rzecz odnośnie zmartwień, a mianowicie, to że mamy się ich wyzbyć. No dobrze, tylko jak? Przecież łatwiej powiedzieć niż zrobić i, jeśli troszczymy się o własną przyszłość czy przyszłość naszych dzieci, to chyba znaczy, że jesteśmy odpowiedzialni, roztropni, nie bagatelizujemy i tak dalej? Doprawdy? Bóg wiele razy w Swoim Słowie mówi do nas jedną rzecz: Przestańcie się martwić, bo niczego to nie zmieni. „ Dlatego radzę wam: Nie martwcie się o swoje życie—o to, co będziecie jeść i pić, ani o ciało—w co się ubierz

List do Przyjaciółki

Droga Przyjaciółko Byłaś mi naprawdę bliska To Ty pierwsza  Wskazałaś mi drogę życia.  Swoją ciepła dłonią przygarnęłaś Kiedy tonąć zaczynałam.  Nadzieja natchnęłaś Kiedy tak bardzo tego potrzebowałam.  Wspólnie spędzony czas Nigdy nie pójdzie w zapomnienie Zawsze będę pamiętać  Jak wiele dla mnie zrobiłaś.  W swoim sercu przechowuję Każdą wspólną chwilę Bym na starość mogła Do wspomnień z młodości się uśmiechnąć.  I choć masz już swoje zycie Tak dalekie od mojego  Wiedz że ja nigdy Z pamięci Cię nie wyrzucę.  Nasza przyjaźń  Była częścią Jego planu I za to wdzięczność  Z mojego serca płynie.