Przejdź do głównej zawartości

Nie ma nic za darmo?


Rozmawiając z ludźmi, moje serca rozdziera jeden fakt: Tak ciężko jest im przyjąć coś za darmo. 
Nawet, kiedy otrzymają jakiś prezent, tak po prostu bez okazji, czują się zobowiązani, aby w jakiś sposób się odwdzięczyć. Nie wystarczy im, kiedy ze szczerą radością powiedzą: Dziękuję. 

Nic więc dziwnego, że podobnie jest z Bożą łaską. 

Niektórym ludziom tak bardzo trudno jest zrozumieć, że zbawienie jest naprawdę ZA DARMO. 
Że nie jesteś w stanie sobie na nie zasłużyć. Bóg daje Ci je za free. Pytanie czy je przyjmiesz? Czy będziesz się wciąż starał na nie zasłużyć? 

"Albowiem łaską zbawieni jesteście przez wiarę, i to nie z was, Boży to dar; nie z uczynków, aby się kto nie chlubił" (List do Efezjan 2:8-9) 

Zdaję sobie sprawę, że dla niektórych to szok. Tak wielu z nas przez lata wpajane jest do umysłów, że przecież nie ma nic za darmo. I macie rację - zbawienie nie jest za darmo. Ktoś musiał za nie zapłacić. Ale to nie byliśmy my tylko Chrystus. To On wziął na Siebie cały nasz brud, nasze winy, nasze grzechy, wszystko, co nas obciążało i obwiniało. On wziął to na Swoje plecy i zaniósł na Krzyż. I właśnie dzięki temu, mamy możliwość zbawienia, możliwość wiecznego życia z Nim w niebie. Musimy tylko to przyjąć. Tylko tyle i aż tyle.  

Więc proszę, nie staraj się zasłużyć na Bożą miłość. Ty już ją masz. Nie staraj się przypodobać Bogu, bo nie jesteś w stanie. Musiałbyś być tak święty jak On, a wydaje mi się, że nie jesteś. Tylko Jezus nie popełnił żadnego grzechu jako człowiek i tylko On mógł umrzeć za nasze grzechy ZAMIAST NAS. Z miłości do nas. 

A więc, przyjmij ten dar, jeśli szukasz życia wiecznego. Przyjmij Go i rozkochaj się w Bogu, który pragnie być Twoim ukochanym Ojcem. Przyjmij go i szczerze podziękuj. 


Komentarze

  1. Tak, to prawda, że wielu ludziom - może nam wszystkim - strasznie trudno jest przyjąć cokolwiek "za nic". Może to być brak pokory. A czasem to jest po prostu taki nawyk. Pewna bardzo bliska mi osoba nie potrafi przyjąć żadnej przysługi od rodziny za darmo, zaraz chce za nią płacić, najlepiej pieniędzmi. Mnie to jakoś zasmuca. Nie lubię też powiedzenia "W życiu nie ma nic za darmo". W pewnym sensie jest to prawda, ale tylko w pewnym sensie. To ważne, żeby nauczyć się przyjmować, zarówno od ludzi, jak i od Boga.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie, to jest smutne. Dokładnie, tak jak mówisz - musimy nauczyć się przyjmować. Niektórzy mają problem z dawaniem, ale myślę, że jeszcze więcej ludzi ma problem właśnie z przyjmowaniem.

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

List do Przyjaciółki

Droga Przyjaciółko Byłaś mi naprawdę bliska To Ty pierwsza  Wskazałaś mi drogę życia.  Swoją ciepła dłonią przygarnęłaś Kiedy tonąć zaczynałam.  Nadzieja natchnęłaś Kiedy tak bardzo tego potrzebowałam.  Wspólnie spędzony czas Nigdy nie pójdzie w zapomnienie Zawsze będę pamiętać  Jak wiele dla mnie zrobiłaś.  W swoim sercu przechowuję Każdą wspólną chwilę Bym na starość mogła Do wspomnień z młodości się uśmiechnąć.  I choć masz już swoje zycie Tak dalekie od mojego  Wiedz że ja nigdy Z pamięci Cię nie wyrzucę.  Nasza przyjaźń  Była częścią Jego planu I za to wdzięczność  Z mojego serca płynie. 

„Z nimi jest siła ludzka, z nami jest PAN, nasz Bóg, aby nam pomóc w naszych bitwach.”

Dziś przemówił do mnie jeden z piękniejszych wersetów zawartych w Starym Testamencie. Mianowicie ten oto: „Z nimi jest siła ludzka, z nami jest PAN, nasz Bóg, aby nam pomóc w naszych bitwach.” – 2 Księga Kronik 32:8a Jest on tak uwalniający, rozpraszający wszelki lęk, obawę, zamartwianie się. Dlaczego? Ponieważ pokazuje jedną rzecz: że jeśli trwamy w Chrystusie* to nasze życie jest w Jego rękach, a On troszczy się o nas. Mamy Boga po swojej stronie! Wszechmocnego, wszechpotężnego, Boga, dla którego nie ma rzeczy niemożliwych! Boga, który kocha nas szaleńczą miłością! Boga, który oddał za nas swoje życie. Jaką głupotą wydaje się wtedy martwienie się czy troszczenie o cokolwiek … Tak wielu ludzi żyje z dnia na dzień, polegając na różnego rodzaju rzeczach lub ludziach. Na pieniądzach, na umiejętnościach, na marzeniach, na współmałżonkach, na dzieciach, na rodzicach, na przyjaciołach … Te wszystkie rzeczy są przyjemne, dobre. Jednak, kiedy to w nich pokładamy nas

Wartościowe filmy #3

Dzisiaj kolejna - trzecia już - część z cyklu #wartościowe filmy.  Część pierwszą możecie znaleźć  TUTAJ  a część drugą  TUTAJ . A więc bez zbędnych wstępów i przedłużeń, przechodzę do konkretów! # 7 Bóg nie umarł (God's not dead) 1-3. Do tej pory wyszły już trzy części. Chciałam napisać, która według mnie jest najlepsza, ale po namyśle, doszłam do wniosku, że się nie da. Po prostu każda jest wyjątkowa na swój sposób, każda ma swoją własną fabułę i naprawdę ciężko je ze sobą porównywać. Ale o czym w ogóle opowiadają?  Jak sam tytuł wskazuje - Bóg nie umarł, a więc treścią każdego z filmów jest pewnego rodzaju konflikt pomiędzy ludźmi, twierdzącymi, że Boga nie ma a chrześcijanami. Z tą różnicą, że ta pierwsza grupa stara się uprzykrzyć życie tej drugiej, podczas gdy wierzący pragną jedynie żyć w wolności i wyrażać swoją wiarę w codziennym życiu, jednocześnie nikogo do niej nie zmuszając.  Film ukazuje wiele trudnych relacji, zranień przez bliskie nam osoby oraz ludzkich