Być może ktoś z Was przeczytał coś na tym blogu i zastanawia się, o co chodzi. Dlaczego jestem taka "religijna", przecież to już niemodne, starodawne, przestarzałe i w ogóle wstyd. Chciałabym więc rozwiać wszelkie wątpliwości i domysły. :) Wiem jak wielu ludzi ma skrzywiony obraz Boga poprzez ludzi, którzy teoretycznie powinni Go reprezentować. Jednak chciałabym zachęcić Was, abyście odpowiedzi na temat tego jaki jest Bóg szukali u źródła - czyli w Biblii, bo to właśnie ona ukazuje każdą cechę jego osobowości. Ale już nie przedłużam, w końcu post ma być o tym DLACZEGO podjęłam świadomą decyzję, aby stać się uczniem Chrystusa. :) 1. Mam pewność życia wiecznego. Jest to chyba najistotniejsza kwestia całego chrześcijaństwa. Ludzie na całym świecie wymyślają sobie tysiące teorii, religii, założeń na temat tego, w jaki sposób dostać się do nieba lub próbują udowodnić, że niebo w ogóle nie istnieje. Nic jednak, nic w zupełności, nie daje im stuprocentowej pewności. ...